Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/zakladoptyczny.wroclaw.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra17/ftp/zakladoptyczny.wroclaw.pl/paka.php on line 5
na moje konto.

na moje konto.

  • Kemal

na moje konto.

07 March 2021 by Kemal

Gdy drzwi się za nim zamknęły, Jack ciężko usiadł z powrotem na krześle. Przez trzydzieści lat bardzo pilnował, by cynizm, złość, pokusy ani arogancja nie miały do niego dostępu. Był uczciwy wobec siebie i wobec ludzi, których reprezentował. Tyle tylko od siebie wymagał i chciał, by tego właśnie wymagano od niego. A teraz znalazł się w patowej sytuacji. Gdyby Colin zdradzał żonę, ona na pewno by o tym wiedziała. Lucy nie należała do kobiet, które łatwo jest oszukać. Potrafiła stawiać czoło faktom. Ale nawet jeśli wiedziała, to miała prawo do zachowania tajemnicy. Jej mąż nie żył. Zasługiwał na to, by nie szargać jego pamięci. Żona i dzieci miały prawo wieść własne życie w spokoju. Może ten romans był jednym z powodów ich przeprowadzki do Vermontu. Mowery nie próbował szantażować Lucy, bo to nie ona była senatorem. Natomiast Jack miał władzę, reputację i pieniądze. Ale czego właściwie chciał Darren Mowery? Dziesięć tysięcy to nie była wygórowana cena za spokój rodziny. Może będzie miał szczęście i sprawa na tym się zakończy. Jack wiedział jednak, że się łudzi. Mowery chciał czegoś więcej. Barbara nie podniosła wzroku na Darrena, gdy przechodził obok niej. Nie miała odwagi na niego spojrzeć. Boże, ależ on miał tupet! Uprzedzał ją, że załatwi to osobiście. A więc stało się. Spróbowała oddechu medytacyjnego, żeby się uspokoić, ale nigdy nie była w tym dobra. Nawet w domu, gdy zapalała aromatyczne świece i przymykała oczy, nie potrafiła skupić się na wdechach i wydechach, by w ten sposób uciszyć obsesyjne myśli. Nie wolno jej było kontaktować się z Darrenem. To on w razie potrzeby miał się do niej odezwać. Zresztą i tak nie miała pojęcia, gdzie go szukać. Ale to nie było ważne. Nie zależało jej na pieniądzach wyłudzonych od Jacka Swifta. Pragnęła tylko tego, by przerażony, bezradny Jack poprosił ją o pomoc. Chciała, by wreszcie zrozumiał, jak wiele dla niego znaczyła. Chciała, by cierpiał i by wreszcie czegoś się nauczył. Coraz trudniej było jej oddychać. Naraz poczuła, że pragnie odzyskać własne życie, znów stać się sobą. Przez chwilę pożałowała tego, co zrobiła w ostatni weekend. Ale, z drugiej strony, jaką satysfakcję jej to przyniosło! Jeśli Lucy zechce się poskarżyć Jackowi, to trudno. Barbara obawiała się tylko, by o jej wyczynach w Vermoncie nie dowiedział się Darren. No i policja. – Boże drogi – powiedział któryś z pracowników biura. – A cóż tu robi Darren Mowery? Barbara podniosła głowę, udając, że odrywa się od pracy wymagającej skupienia. – Och, przecież znasz senatora. Gotów jest rozmawiać z każdym. Jej kolega wzruszył ramionami. Pracował w biurze Jacka prawie tak samo długo jak ona. – Na widok tego faceta przechodzą mnie zimne dreszcze. Barbara wróciła do pracy. Sama rutyna, nic pasjonującego. Kiedyś była bardzo ambitna. Marzyła o stanowisku szefowej

Posted in: Bez kategorii Tagged: życzenia dla pary młodej do księgi gości, szampony do włosów kręconych, piękne dziewczyny 13 lat,

Najczęściej czytane:

- Dobrze, tylko uważaj, Mike. Naprawdę nie chcę,

żeby policja wiedziała o moim zaangażowaniu. - To się rozumie samo przez się. W kostnicy Jim Keenan czekał cierpliwie, podczas ... [Read more...]

- A poza protokołem?

Shipley dopiła sok i spojrzała na zegarek. - Na mnie już czas. - Wiemy, że ją uderzył. Znaleźliście kamień... ... [Read more...]

Novakowi pozwolono zobaczyć Clare na sali

pooperacyjnej. Wpuszczono go tam w pierwszej kolejności, zanim wkroczyła zaalarmowana przez Keenana policja z formalnym nakazem aresztowania ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 zakladoptyczny.wroclaw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste